Mumbaj to miasto pełne kontrastów, eklektyczne, istny tygiel religijno-kulturowy. Obok siebie żyją Hindusi, Muzułmanie, Chrześcijanie, Buddyści, Dżiniści, Sikhowie, Zoroastranie i Żydzi. Można tu się porozumieć w marathi, gujarati, hindi, po angielsku, bengalsku, arabsku, chińsku, w pashto i urdu!
Chodzę na jogę w The Yoga Intitute, ktora prowadzona jest częściowo w hindi i po angielsku. Żałujcie, ze nie widzieliście mojej konsternacji - gdy zastanawiałam się czy to taki akcent, czy jednak nie jest to angielski. Moje wątpliwości rozwiała prowadząca, która na drugich zajęciach podeszła do mnie i zapytała: "Do you understand hindi?".

Mumbaj - miasto marzeń
31 700 osób przypada tu na jeden kilometr kwadratowy, a sama metropolia liczy 30 milionów ludzi!!! To czyni Mumbai jednym z największych skupisk ludzkich na świecie. Jazda tutejszymi ulicami to istny rollercoaster. Pasy, światła, przejścia dla pieszych są umowne i zewsząd słychać odgłosy klaksonów. Riksze zawracają na autostradach, a między nimi, autami, skuterami i rowerami przechodzą ludzie.
To ekonomiczne i finansowe centrum Indii. Nazywane miastem marzeń, ponieważ przyjeżdża tu wiele osób z innych części Indii w poszukiwaniu lepszego życia. To tu znajduje się też centrum hinduskiego przemysłu filmowego - Bollywood.

Mumbaj - położenie
Dlaczego miasto powstało na półwyspie, na którym metropolia nie ma jak się rozrastać?Podobno Mumbaj został zbudowany na miejscu starożytnej osady, a swoją nazwę wziął od miejscowej bogini Mumby - wcielenia Parvati, małżonki Śiwy, jednego z głównych bóstw hinduizmu. Stał się znany jako Bombaj podczas brytyjskiego okresu kolonialnego z powodu zanglicyzowania nazwy lub też od Bom Baim (dobry port) - z portugalskiej nazwy regionu. Nazwa Mumbaj została przywrócona w 1995 roku, choć np. Polska chyba tego nie ogarnęła.
Jak każde duże rozwijające się miasto, zmaga się z zanieczyszczeniem powietrza (smog widać gołym okiem) i wody oraz z przeludnieniem. W tym ostatnim nie pomaga jego umiejscowienie - Mumbai zajmuje półwysep (619 km kwadratowych), który pierwotnie był 7 wysepkami u wybrzeży Indii. Dzięki projektom odwadniającym stworzono półwysep. 1/4 Mumbaju znajduje się poniżej poziomu morza.

Mumbaj - Colaba
Dzielnica Colaba zajmuje około 67 km kwadratowych. Znajdują się tu miejsca warte zobaczenia takie jak:
Gateway of India - Brama Indii, powstała w 1924 roku, zbudowana dla upamiętnienia wizyty króla Jerzego V i królowej Marii w mieście. Wychodzi na port w Bombaju i składa się z dużego łuku z centralną kopułą, która jest wsparta na czterech misternie zdobionych wieżyczkach.
Taj Mahal Palace - zbudowany w stylu saraceńskim, został otwarty w 1903 roku jako Taj Mahal Hotel i historycznie był często nazywany po prostu „Taj”. Nazwa hotelu pochodzi od Taj Mahal, który znajduje się w mieście Agra, około 1050 kilometrów (650 mil) od Bombaju. Od czasów Rajdu Brytyjskiego uważany jest za jeden z najlepszych hoteli na Wschodzie. Hotel był jednym z głównych celów ataków w Bombaju w 2008 roku.
Leopold’s Cafe - znana fanom książki i serialu Shantaram. Została założona w 1871 roku przez Zoroastrian, którzy przybyli do Indii w XIX wieku, nazwany na cześć króla Belgów Leopolda. Kawiarnia początkowo była hurtownią oleju spożywczego, a przez lata była także restauracją, sklepem i apteką (stąd nazwa „Leopold Cafe & Stores”). Kawiarnia była również szeroko wspomniana w powieści Shantaram i jej kontynuacji The Mountain Shadow. Shantaram opowiada o australijskim rabusiu bankowym, uzależnionym od heroiny, który ucieka z więzienia do Mumbaju. Ze wszystkich bardzo typowych „Mumbajskich” rzeczy i miejsc wymienionych w książce jest też Leopold Café. Powieść była powodem powrotu wielu mecenasów po ataku terrorystycznym w 2008 roku.

Warto tu zagubić się, pójść nieco dalej od głównych ulic, by znaleźć schowane przed tłumem restauracje, kable elektryczne porozrzucane w nieznanych kierunkach wiszące nad nimi, święte krowy i targi na świeżym powietrzu (szczególnie na Fashion Street).

Uwagę zwraca mnóstwo budynków będących brytyjską mieszanką stylów hinduskich i muzułmańskich, także w stylu wiktoriańskim z XVIII i XIXw. - m.in. Chhatrapati Shivaji Maharaj Vastu Sangrahalaya (dawniej Muzeum Księcia Walii) i Dworzec Chhatrapati Shivaji, który został otwarty pod koniec lat osiemdziesiątych XIX wieku, po dekadzie budowy. Został zaprojektowany przez brytyjskiego inżyniera architektury FW Stevensa i zbudowany w stylu wiktoriańskiego neogotyku w sposób przypominający tradycyjny indyjski pałac. Terminal został wpisany na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO w 2004 roku.

Mumbaj - przyroda
Miasto obfituje w zieleń przywodzącą na myśl dżunglę - rosną tu palmy kokosowe, drzewa mango, tamaryndowce, figowce i ogromne fikusy. Na niebie można zobaczyć ptaki drapieżne polujące na żyjące na ulicach szczury. Widać tu szczególną troskę o to, by nie wycinać drzew, które w takie upały, jak tu, dają schronienie przed słońcem.

Mumbaj - Elephanta Caves
Czyli „miasto jaskiń” na wyspie Gharapuri w pobliżu Mumbaju. Można dotrzeć do nich promem spod Bramy Indii, a podróż trwa około godziny. Na wyspie znajdują się jaskinie w całości wykute ręką człowieka. Trzy pokolenia mieszkańców wyspy, od około V do VI wieku naszej ery stworzyło grupę jaskiń mających swoje główne wejście od wschodu. Wielu uczonych uważa, że zostały ukończone około 550 roku n.e.

3 jaskinie nie posiadają płaskorzeźb, ponieważ gdy tubylcy zaczęli je tworzyć, okazało się, że tamtejsza skała to piaskowiec - bardzo krucha. Dopiero za czwartym podejściem, trafili na bardzo twardy bazalt, w której powstała ogromna świątynia Shivy wsparta w rzędach po sześć kolumn, a elementy konstrukcyjne stworzyły kształt mandali.

Niemalże 6-metrowe arcydzieło „Trimurti Sadashiva” (Shiva o trzech twarzach) dominuje nad innymi. Rzeźba przedstawia trzy aspekty Shivy: Stwórcę, Obrońcę i Niszczyciela, utożsamiane odpowiednio z Shivą Bhajrawa (lewa strona) - trzymającym węża, Brahmą (centrum) trzymającym owoc i Wisznu trzymającym lotos.

Oprócz tego, w jaskini znajdują się rozmaite wizerunki Shivy: Nataraja, Yogishvara, Andhakasuravadha, Ardhanarishwara, Kalyanasundaramurti, Gangadharamurti i Ravanaanugrahamurti. Znajdziemy tam płaskorzeźby przedstawiające zaślubiny (przed ślubem Parvati znajduje się po prawej stronie) oraz wesele Shivy i Parvati (po ślubie umiejscawiana po lewej - od strony serca). A także relief, który przedstawia małżonków jako jedność (Ardhanarishwara) - po prawej stronie widzimy ciało kobiety, po lewej - mężczyzny.

Piętnaście dużych płaskorzeźb otaczających kaplicę lingamu (do której przybywają małżonkowie z prośbami o pomyślność) w głównej Jaskini Słoni stanowi nie tylko jeden z najwspanialszych przykładów sztuki indyjskiej, ale także jedną z najważniejszych kolekcji kultu Shivy.

To tu znajduje się także ujęcie wody pitnej mieszkańców wyspy. Co rano kobiety wchodzą na górę, by dostarczyć wodę do wioski. Ujęcie trzeba było zasłonić, ponieważ turyści wrzucali do niego... śmieci.

Świątynia ta służyła Portugalczykom za magazyn prochu i strzelnicę, przez co płaskorzeźby są poważnie uszkodzone i niektóre istotne symbole wskaże tylko przewodnik - mieszkaniec wyspy. Mieliśmy szczęście trafić na Manoja, z którym nawet zaśpiewałam mantrę do Ganeshy (syn Shivy)! Cudowne międzykulturowe doświadczenie na wielu poziomach. Jedynie Trimurti nie zostało zniszczone, a to za sprawą ściany, którą posąg został zasłonięty, a dzięki której Portugalczycy o nim nie wiedzieli. W suficie przed posągiem widać dziury po tejże ścianie.

Elephanta Caves - skąd taka nazwa?
Początkowo zostały nazwane Elefante – które przekształciło się w Elephanta – przez kolonialnych Portugalczyków, którzy podczas zakładania bazy na wyspie, znaleźli posąg słonia. Główna jaskinia (Jaskinia 1 lub Wielka Jaskinia) była hinduskim miejscem kultu do czasu przybycia Portugalczyków, po czym wyspa przestała być aktywnym miejscem kultu.

Najwcześniejsze próby zapobieżenia dalszym zniszczeniom jaskiń zostały podjęte przez urzędników Indii Brytyjskich w 1909 roku. Pomniki zostały odrestaurowane w latach 70. XX wieku. W 1987 roku odrestaurowane Jaskinie Słoni zostały wpisane na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Obecnie są utrzymywane przez Archaeological Survey of India (ASI).

Mała wyspa Gharapuri jest usiana licznymi starożytnymi pozostałościami archeologicznymi, które są jedynymi świadectwami jej bogatej kulturowej przeszłości. Pozostałości archeologiczne ujawniają dowody bytności ludzkiej już od II wieku p.n.e.

Comments